Brutalny gwałt i zabójstwo Lizy w Warszawie. Wystarczyła jedna rzecz, by jej pomóc. Wstrząsający apel psychologa (2024)

Anna Orłowska Dziennikarz-Redaktor Fakt

Data utworzenia:

Wstrząsająca historia Lizy zgwałconej i zamordowanej w Warszawie poruszyła serca ludzi w całej Polsce. Gdy dziewczyna była katowana w bramie, obok przechodzili ludzie. Nikt nie zareagował. – Wystarczyło zrobić jedną rzecz – mówi psycholog Monika Filipowska i apeluje, abyśmy nie byli obojętni.

Brutalny gwałt i zabójstwo Lizy w Warszawie. Wystarczyła jedna rzecz, by jej pomóc. Wstrząsający apel psychologa (2) 3 Zobacz zdjęcia

25-letnia Liza z Białorusi układała sobie w Polsce życie ze swoim chłopakiem. Robiła piękne, nietuzinkowe czapki. Miała wielki talent. Była młoda i piękna. Do brutalnej napaści doszło w niedzielę, 25 lutego. Młoda kobieta wracała ze spotkania z przyjaciółmi. Szła do domu ul. Żurawią w Warszawie. Napastnik musiał iść za nią. Włożył kominiarkę, wyciągnął nóż i wciągnął 25-latkę do bramy.

Zaczął dusić, a później brutalnie zgwałcił. Dramat młodej kobiety rozgrywał się najpierw w w bramie pod nr 45, a później 47. To tam nagą i nieprzytomną zostawił oprawca Dorian S. (23 l.) Liza zmarła kilka dni później w szpitalu. Nie odzyskała już przytomności. Gwałciciel został szybko zatrzymany. Nie mniej niż czyn w tej sprawie, bulwersuje to, że świadkami dramatu Lizy byli przechodnie, którzy mijali bramę, w której gwałcona była kobieta. Jak zeznały policji dwie kobiety przechodzące tamtędy, myślały, że para uprawia seks w bramie. Nie podejrzewały, że rozgrywa się tam potworny dramat.

Nikt nie zareagował na dramat Lizy w Warszawie

Nie tylko dwie kobiety przechodziły ul. Żurawią, gdy Liza była duszona i gwałcona. Była też para, która bramę mijała. Dlaczego nikt nie zareagował? – Ludzie zamykają się w swoich światach, często są to ekrany telefonów albo komputerów. Unikają kontaktu z innymi, izolują się. To prowadzi do znieczulicy, ważne jest tylko to, co mnie bezpośrednio dotyczy – mówi Monika Filipowska, psycholog z Poznania.

Przez obojętność pomoc dla Lizy przyszła za późno?

Psycholog zwraca też uwagę na to, że aby zareagować na jakiś wypadek albo nagłą potrzebę pomocy, człowiek musi dostrzec zdarzenie i właściwie je zinterpretować. – Musi dojść do wniosku, że potrzebna jest ta pomoc, a finalnie się na tę pomoc zdecydować – podkreśla Monika Filipowska. – W dużych miastach ta chęć pomocy może być mniejsza niż w małych społecznościach np. na wsiach i w małych miasteczkach. Może to wynikać z większej anonimowości w dużych społecznościach miejskich – dodaje. Niemniej niewiele potrzeba było, aby Lizie pomóc. Wystarczyło wyjąć telefon i zadzwonić pod 112.

Znieczulica to znak naszych czasów

Zobacz także

Tutaj ma spocząć 25-letnia Liza. Jej znajoma pisze o pogrzebie
Brutalny gwałt w Warszawie, Liza nie żyje. Wiceminister zapowiada zmiany w prawie. "Są konieczne"

– Zobojętnienie to znak naszych czasów, a nawet choroba XXI wieku. Świadkowie udają nawet przed sobą, że nic nie widzieli, że nie wiedzieli. Tłumaczą swoją bierność strachem przed konsekwencjami, kłopotami, pomyłką lub tym, że nikt inny nie zareagował, więc również oni nic nie zrobili – tłumaczy psycholog. – Czasem wystarczy wyjąć telefon i zadzwonić na numer alarmowy. Nie trzeba się wcale narażać. Lepiej się pomylić i zareagować nawet jeśli się okaże, że sytuacja tego nie wymagała, niż nosić w sobie do końca życia wątpliwość, czy ktoś nie stracił zdrowia lub życia przez naszą bierność – apeluje.

Liza czekała kilka godzin na pomoc. Znalazł ją dopiero ochroniarz idący na poranną zmianę do pracy. Czy, gdyby pomoc przyszła wcześniej, 25-latka wciąż by żyła? Tego nigdy się nie dowiemy.

Nie żyje 25-latka brutalnie zgwałcona w Warszawie. Zareagowało białoruskie MSZ

/3

Brutalny gwałt i zabójstwo Lizy w Warszawie. Wystarczyła jedna rzecz, by jej pomóc. Wstrząsający apel psychologa (5)

Krzysztof Burski / Bartosz Jankowski / newspix.pl / Facebook

Monika Filipowska, psycholog z Poznania mówi, że zobojętnienie to choroba XXI weku.

/3

Brutalny gwałt i zabójstwo Lizy w Warszawie. Wystarczyła jedna rzecz, by jej pomóc. Wstrząsający apel psychologa (6)

Krzysztof Burski / newspix.pl

Nikt nie pomógł gwałconej w bramie w Warszawie Lizie, choć obok przechodzili ludzie.

/3

Brutalny gwałt i zabójstwo Lizy w Warszawie. Wystarczyła jedna rzecz, by jej pomóc. Wstrząsający apel psychologa (7)

Bartosz Jankowski / newspix.pl

Psycholog Monika Filipowska apeluje, aby nie pozostawać obojętnym na krzywdę innych.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Tematy: Liza Warszaw gwałt znieczulica

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji

Na ulicy znaleziono martwą kobietę. Czy rozwiąże się zagadka, kto ją zabił? Tragedia w zakazanym miejscu w Lesznie. Nie żyje 14-latek Wypadek autokaru z dziećmi na moście w Warszawie. Są ranni Pechowy lot do Grecji. Samolot musiał pilnie wracać na Okęcie
To miał być prezent ślubny? Właściciel auta drogo za to zapłaci Niebezpieczna sytuacja. Przyczepa kempingowa nagle wylądowała na drodze Tajemnicza śmierć Sandry. Dotarliśmy do jej ostatnich rozmów. Pisał wprost, że kolega chce seksu Kard. Nycz wystąpił w reklamie? Kuria zabrała głos Koszmar na warszawskim Bemowie. Wjechał wprost pod tramwaj Policja zatrzymała, sędzia zwolniła. Oskarżeni o zbiorowy gwałt przepadli
15-latek stał za barierką na moście. Chciał skoczyć. Powstrzymano go w ostatniej chwili Warszawa wita lato dźwiękami wolności – Wianki nad Wisłą 2024 Niespodziewane skutki wichury. Trampolina zawisła kilka metrów na ziemią Kierowca przeholował. Karma wróciła szybciej niż myślał [NAGRANIE] Pijana w sztok dyrektorka prowadziła zajęcia z uczniami. Wyprowadziła ją policja! Kim jest Bartłomiej M.? Aktor został skazany za gwałt na nastolatce
Szok! Trzech nastolatków zaciągnęło 12-latkę do hangaru i brutalnie zgwałciło Płonęła jak pochodnia. Makabra na Bielanach Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej Warszawy Kandydat PiS i aktor skazany za obrzydliwy czyn na nastolatce Na tatę czeka dwuletni Wojtuś. Dramat młodego policjanta. Wzruszający gest mundurowych Sześciolatka zginęła pod kołami autobusu. Tragedia w Sokołowie Podlaskim. Nie było procesu
Szukali zaginionej kobiety. Stali obok niej i nie mogli jej dostrzec. Niezwykły finał poszukiwań Szybka akcja Kobry. Groźny złodziej zatrzymany na parkingu Kompletnie pijany kierowca spowodował kolizję. Wkroczyli świadkowie zdarzenia Siła uderzenia wyrzuciła ją z auta. Niepokojące słowa miejscowych. Tragedia w Mlęcinie Od lipca rusza strefa czystego transportu Sprzeczka przerodziła się w rozprawę nożową. Poszkodowani w szpitalu, sprawcy zatrzymani
Roznegliżowany agresor na Ochocie. "Krzyczał: kto następny". Interweniowała policja. Mężczyzna nie żyje Koszmar podczas szkolnej wycieczki. Przerażony 11-latek. To nie pierwsza taka sytuacja? Masowe zatrucie w przedszkolu na warszawskich Bielanach. Zachorowało 89 dzieci Pijany kierowca z zakazem prowadzenia uderzył w samochód. Nie mógł trafić gorzej
Brutalny gwałt i zabójstwo Lizy w Warszawie. Wystarczyła jedna rzecz, by jej pomóc. Wstrząsający apel psychologa (2024)

References

Top Articles
Latest Posts
Article information

Author: Pres. Carey Rath

Last Updated:

Views: 5892

Rating: 4 / 5 (61 voted)

Reviews: 84% of readers found this page helpful

Author information

Name: Pres. Carey Rath

Birthday: 1997-03-06

Address: 14955 Ledner Trail, East Rodrickfort, NE 85127-8369

Phone: +18682428114917

Job: National Technology Representative

Hobby: Sand art, Drama, Web surfing, Cycling, Brazilian jiu-jitsu, Leather crafting, Creative writing

Introduction: My name is Pres. Carey Rath, I am a faithful, funny, vast, joyous, lively, brave, glamorous person who loves writing and wants to share my knowledge and understanding with you.